MIESHA TATE MA NADZIEJĘ, ŻE PO WYLECZENIU KONTUZJI ZAWALCZY O PAS

Dodano: 25 lutego 2011 14:36
MIESHA TATE MA NADZIEJĘ, ŻE PO WYLECZENIU KONTUZJI ZAWALCZY O PAS
Kuba Walkowiak, Informacja własna
Obraz własny
Tate dostanie walkę mistrzowską?

Występująca w dywizji półśredniej Miesha "Takedown" Tate (11-2) po dwóch wygranych w jeden wieczór dostała szansę zmierzenia się o pas mistrzowski federacji Strikeforce 5 marca, lecz kontuzja kolana jej to uniemożliwia i w najbliższym czasie nie może stanąć na przeciw Marloes Coenen. Tate w rozmowie z portalem MMA Weekly zdradziła jednak, że ma nadzieję na ponowne otrzymanie "title shota" po rekonwalescencji.- Jeśli pójdzie wszystko zgodnie z planem, to będę pauzowała od czterech do sześciu tygodniu. Powiedzieli, że będę mogła wrócić jak wyleczę kontuzję. Prawie błagałam Strikeforce, żeby po prostu przesuneli walkę, ale to nie fair wobec Marloes, która przygotowywała się do tego pojedynku - rozumiem to. Zasłużyłam na status pretendentki do pasa i zakładam, że po powrocie zmierzę się z lepszą... - powiedziała Tate.Tak jak wczoraj informowaliśmy, Mieshę w walce z Coenen zastąpi Liz Carmouche i to ona będzie 5 marca walczyć o te trofeum.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO