JAKE SHIELDS PO POKONANIU GSP CHCE ANDERSONA SILVĘ

Dodano: 8 lutego 2011 16:57
JAKE SHIELDS PO POKONANIU GSP CHCE ANDERSONA SILVĘ
Piotr Klinkosz, Bloody Elbow
Obraz własny
Shields chce Silvę!

"Jak najbardziej!" odpowiedział Jake Shields (26-4-1), zapytany czy jego nietypowe "Amerykańskie Jiu-Jitsu" to klucz do pokonania niesamowitego Georgesa St. Pierre’a (21-2). Shields został także zapytany o planowaną walkę GSP z Andersonem Silvą (28-4)

- GSP to fenomenalny zawodnik i z pewnością nie ma słabych punktów, ale myślę, że ktoś posiadający, tak jak ja, odpowiednią technikę w parterze może dać sobie z nim radę. Dzięki mojemu “Amerykańskiemu Jiu-Jitsu” sprawię, że Georges w końcu zostanie zwyciężony. Wiem, że to będzie ciężka walka, ale wierzę, że uda mi się wykorzystać jakiś moment nieuwagi ze strony GSP i zostanę nowym mistrzem.  Moim marzeniem jest nosić mistrzowski pas UFC. Wszystkie inne tytuły, które zdobywałem przez lata znaczą dla mnie bardzo wiele, ale wiadomo, że to właśnie pas UFC ma tą największą wartość. To jedyna taka szansa w życiu i zamierzam zrobić co tylko się da, by zostać nowym mistrzem. To wielki zaszczyt walczyć dla UFC. Federacja zrzesza najlepszych wojowników i jeśli jesteś jej częścią to znaczy, że walczysz naprawdę dobrze i ludzie potrafią to docenić. Wiedziałem, że walka z Kampmannem wyłoni oficjalnego pretendenta do pasa dywizji półśredniej. Udało mi się pokonać Duńczyka i to było naprawdę wspaniałe uczucie, gdyż wiedziałem, że już po pierwszej potyczce w UFC dostanę swoją walkę mistrzowską. Niektórzy mówili, że to za szybko, ale ja myślę, że zasłużyłem na tę szansę. Przybyłem do UFC po czternastu wygranych z rzędu i oni po prostu to docenili. Większość rzeczy wygląda tu tak jak się spodziewałem. Mam tu przyjaciół, którzy walczą w UFC od lat i wiedziałem jaka jest atmosfera w federacji. Na pewno nie można powiedzieć, że jestem tutaj jakimś nieznajomym anonimem. Od jakiegoś czasu znam Dana White’a, a z Chuckiem Liddelem jesteśmy przyjaciółmi od lat. Nie zaskoczyło mnie tutaj nic, z wyjątkiem profesjonalizmu z jakim prowadzona jest organizacja. Przez lata walczyłem na różnych galach, ale te wydawane przez UFC to klasa sama w sobie. Jak dla mnie to walka Silva vs. Shields brzmi o wiele lepiej niż Silva vs. St. Pierre. Zamierzam popsuć obu Panom plany i po pokonaniu GSP to ja będę chciał zmierzyć się z Andersonem. - powiedział Shields.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO