'JURAS' NA KSW 15 ZMIERZY SIĘ Z VALTONENEM!
Początkowo pojedynek miał się odbyć w Finlandii, na gali Shooto Finland - Chicago Collision 6. Do walki nie doszło, ze względu na poważną kontuzję popularnego "Jurasa". Nic straconego! Już 19 marca, na warszawskim Torwarze dojdzie do wcześniej planowanego starcia pomiędzy Tonim Valtonenem (23-11), a Łukaszem Jurkowskim (15-9).
Łukasz Jurkowski z organizacją KSW jest związany od początku jej istnienia. Już na pierwszej konfrontacji zwyciężył w turnieju, jednak na KSW 2 oraz 3, przegrywał w finale z Antonim Chmielewskim. Ostatni raz mieliśmy okazję zobaczyć go na gali Moosin - God of Martial Arts, gdzie w blisko dwie i pół minuty mocnymi kolanami oraz uderzeniami znokautował Ho Jin Kima. Łukasz miał powrócić na gali w fińskim Lahti, jednak kontuzja kręgosłupa, uniemożliwiła mu występ. Teraz, po blisko rocznej przerwie powraca do mieszanych sztuk walki i mamy nadzieję, że jego powrót będzie udany i efektowny!
Toni Valtonen z samego wyglądu jest groźny, a na prawej ręce ma wytatuowaną swastykę! 9 z 23 pojedynków wygrywał poprzez techniczny nokaut. Na gali Shooto Finland - Chicago Collision 6, mimo braku pierwotnego przeciwnika wystąpił, nokautując Samira Bourekba pod koniec drugiej rundy. Trenuje on w Espoon Kehahait, gdzie ćwiczy takze inny uczestnik KSW 15 - Niko Puhakka.
- Cieszy mnie perspektywa walki w Polsce, walki na KSW, a przede wszystkim w Warszawie, gdyż to jest moje miasto, mam wielu kibiców i świetnie wychodzi się przy aplauzie kilkutysięcznej publiczności. To, że bodajże jest klasyfikowany na siódmym miejscu, nie robi na mnie żadnego wrażenia. Solidna stójka, dobre zapasy, niezły fizycznie, w parterze dobra kontrola. Muszę się nastawić na dłuższą walkę, bo nie jest to zawodnik, który da się szybko znokautowac, ale prędzej czy później wypadnie. Na KSW 15 stanie się dokładnie to samo co w '44. Tak samo, jak głośno upadł faszyzm, tak samo głośno upadnie Toni Valtonen. - powiedział Łukasz "Juras" Jurkowski.