ROGER GRACIE: 'WALCZĘ, PONIEWAŻ JESTEM DUMNY Z MOJEJ RODZINY'
Roger Gracie (3-0) posiada czarny pas w Brazylijskim Jiu-Jitsu dzięki czemu w zawodach submission grappling odnosił wielkie sukcesy. Teraz swoim sił próbuje w mieszanych sztukach walki i jak na razie, idzie mu bardzo dobrze. Ma za sobą trzy pojedynki, które zwyciężał przed czasem. Już za dziewięć dni ponownie zobaczymy go w klatce na gali Strikeforce: Diaz vs. Cyborg, gdzie podejmie Trevora Prangley`a. Poniżej prezentujemy wypowiedź Rogera, który mówi między innymi o tym, że rodzina jest dla niego najważniejsza.- Różnicą, która robi z ciebie dobrego lub złego fightera jest to, że musisz dobrze radzić sobie z wywierającą presją i myślę, że dzięki temu, w ciągu ostatnich lat czegoś się nauczyłem. Im większa presja działająca na mnie, tym lepiej, ponieważ muszę dzięki temu coraz ciężej pracować, ćwiczyć coraz lepiej i lepiej. Walki od zawsze były w mojej rodzinie. Nie widzę siebie robiącego cokolwiek innego. Moim głównym wsparciem zawsze był ojciec, ponieważ to dzięki niemu wiedziałem skąd pochodzę i gdzie jestem w rodzinie. Chciałbym podziękować Bogu za to, że postawił mnie w takim miejscu - powiedział Roger Gracie.