JUNIOR DOS SANTOS WYBRAŁ SZTAB SZKOLENIOWY SWOJEJ DRUŻYNY NA TUF 13

Junior dos Santos (12-1) czuł się trochę sfrustrowany po tym jak Cain Velasquez (9-0) nabawił się kontuzji barku i w konsekwencji ich starcie o pas mistrzowski wagi ciężkiej zostało odwołane. W zamian za to, Dana White postanowił wyznaczyć dos Santosa jednym z trenerów trzynastej edycji popularnego show The Ultimate Fighter - drugim został były czempion Brock Lesnar (5-2). Popularny "Cigano" jest zadowolony z bycia instruktorem, ale w poniższej wypowiedzi wyraźnie zaznacza, że jego celem numer jeden w dalszym ciągu jest walka z Cainem. Nagrywanie programu telewizyjnego może rozpocząć się już 26 stycznia, natomiast do pojedynku popularnego "Cigano" z Lesnarem może dojść na gali UFC 131, która odbędzie się 11 czerwca w Vancouver. Junior jest pewny zwycięstwa z Brockiem.

- Moją następną walką miało być starcie o pas, ale cieszę się, że będę trenerem w trzynastym sezonie - to zwiększy mój dorobek. Wybór mnie na trenera tego reality show będzie dla mnie dużym wyzwaniem. Nie mówię jeszcze w 100% dobrze po angielsku, ale dołożę wszelkich starań aby wszystko było w porządku. Zrobię swoją robotę i będę szukał w dalszym ciągu walkę o trofeum mistrzowskie. To zawsze był mój cel numer jeden i zrobię wszystko by mi się to udało. Lesnar to bardzo twardy zawodnik, ale w porównaniu z Velasquezem wyróżnia go przede wszystkim wzrost. Jest trochę wolniejszy, ale za to równie niebezpieczny jak Cain. Myślę, że jego styl się trochę zmieni, ale będę ciężko trenował obronę przed obaleniami i boks. Cały czas jestem w trakcie wybierania swojego sztabu szkoleniowego, lecz już dziś mogę Wam powiedzieć, że Dorea będzie uczył boksu, Billy (amerykański przyjaciel - przyp. red.) Muay Thai, a zapasami zajmie się najprawdopodobniej Rodrigo Artilheiro. Jeszcze potrzebuję instruktora jiu-jitsu - podam Wam go w ciągu kilku najbliższych dni. - powiedział Junior.