ZAPOWIEDŹ UFC 125 - 'WIELKIE WYBUCHY W NOWY ROK'
Niezwykle mocne i efektowne rozpoczęcie nowego roku wymyślił sobie Dana White, szef Ultimate Fighting Championship. Podczas UFC 125 o mistrzostwo świata wagi lekkiej zawalczą Frankie Edgar z Gray'em Maynardem.
Przed nimi w Oktagonie pojawią się Brian Stann i Chris Leben., co także gwarantuje niezwykłe i ekstremalne przeżycia. Pomijając wielkie umiejętności i zasadniczo tylko udane pojedynki, Edgara z Maynardem łączy bardzo istotny szczegół: oni nie przegrywają. Z drobnym wyjątkiem. Edgar poniósł dotychczas jedną, jedyną porażkę w karierze. W kwietniu 2008 roku, właśnie z Maynardem. Od tamtej pory pałał żądzą rewanżu. No i wreszcie 1 stycznia 2011 roku nadejdzie tak długo wyczekiwany przez niego moment.- To świetna sprawa, że akurat na Nowy Rok zaplanowano tak ekscytujące wydarzenie - cieszy się amerykański wojownik. - Jestem niezwykle podekscytowany tym, że otrzymałem szansę odegrania się na Maynardzie. To będzie wielkie show. Zamierzam udowodnić, który z nas jest rzeczywiście lepszy i obronić tytuł.- To twardziel. Ale wiem jak sobie z nim poradzić - krótko i bez zbędnego gadania odpowiada na wyzwanie Edgara jego najbliższy rywal.Poza walką wieczoru prawdziwego wybuchu możemy spodziewać się także podczas bitwy Briana Stanna z Chrisem Lebenem. Nienawidzony przez większość kibiców, ale z drugiej strony chętnie oglądany z powodu swej nieobliczalności i bezwzględności Leben, zamierza rozbić i upokorzyć oficera Marines, zaprawionego w prawdziwych bojach podczas realnej wojny, ?All American? Stanna. Stann to były mistrz federacji WEC w wadze półciężkiej i człowiek, który bardzo nieudanie zaczął swoją przygodę UFC. Wszystko przez Krzysztofa Soszyńskiego. Amerykanin zadebiutował bowiem w największej i najpoważniejszej federacji MMA w kwietniu 2009 roku, a jego rywalem był właśnie ?The Polish Experiment?. Okazało się, że na urodzonego w Polsce, a mieszkającego w Kanadzie zawodnika, nawet doświadczenie zebrane w ekskluzywnej jednostce piechoty morskiej to zdecydowanie za mało. Stann przetrwał jednak w UFC, mimo że w kolejnym występie także poległ. Jeśli teraz upora się z Lebenem, otworzy się przed nim niespodziewanie droga na sam szczyt, mimo że zaraz po porażce z Soszyńskim raczej nie wróżono mu wielkiej kariery w przedsiębiorstwie zarządzanym przez Danę White'a.Który tym razem - podkreślmy - zadbał o fanów MMA i ściągnął do Las Vegas doborowe towarzystwo. W MGM Grand Garden Arena odbędzie się najprawdopodobniej jedna z najlepszych gal w historii.
Mimo że zabraknie ostatecznie Shane'a Carwina i Roya Nelsona. Carwin doznał bowiem kontuzji w czasie przygotowań i pojedynek usunięto z listy.Pozostałe gwarantują jednak rozrywkę na najwyższym poziomie. UFC 125, MGM Grand Garden Arena, Las VegasWalka wieczoru o mistrzostwo UFC wagi lekkiej:
- Frankie Edgar (USA, mistrz) - Gray Maynard (USA)
Główna karta:
- waga średnia: Chris Leben (USA) - Brian Stann (USA)
- waga półciężka: Brandon Vera (USA) - Thiao Silva (Brazylia)
- waga półśrednia: Nate Diaz (USA) - Dong Hyun Kim (Korea Płd.)
- waga lekka: Clay Guida (USA) - Takanori Gomi (Japonia)
