MATT MITRIONE: 'CHCĘ WALCZYĆ TYLKO Z BARDZO DOBRYMI PRZECIWNIKAMI'
Ostatnia wygrana, postawiła Matta Mitrione (3-0) na szczycie listy najlepiej zapowiadających się zawodników dywizji ciężkiej. Kilka lat temu grał jeszcze w NFL, jednak postanowił spróbować swoich sił w mieszanych sportach walki. Jak na razie idzie mu zaskakująco dobrze zwyciężając nad takimi zawodnikami jak Marcus Jones (4-2), Kimbo Slice (4-2) czy Joey Beltran (12-4). Teraz, na gali UFC Fight for the Troops 2, stoczy pojedynek z Timem Hague (12-4). Poniżej prezentujemy wypowiedź popularnego "Meatheada", który opowiada o swoich planach na przyszłość.- Wszystko jest dla mnie nowe w tej dyscyplinie sportu. Muszę być naprawdę ostrożny w tym o co pytam i o co proszę. Chcę pojedynków z bardzo, bardzo dobrymi zawodnikami. Czy jestem gotowy walczyć o poziom wyżej? Tego nie wiem. To jest właśnie to, co muszę się dowiedzieć. Kocham nowe wyzwania, jednak niestety najbliższa walka, nie pozwoli mi wejść o szczebel wyżej w drabinie ku mistrzostwu UFC w wadze ciężkiej. - powiedział Matt "Meathead" Mitrione.