CO O 'RUSHU' MYŚLI SHARI SPENCER?

Dodano: 27 grudnia 2010 13:37
CO O 'RUSHU' MYŚLI SHARI SPENCER?
Jakub Madej, Mixed Martial Arts
Obraz własny
Shari Spencer pomogła St. Pierre`owi (21-2) zostać jednym z najbardziej rozpoznawalnych fighterów MMA na świecie, załatwiając przy tym tak wielkich sponsorów jak Gatorade czy Under Armour.

Shari Spencer pomogła St. Pierre`owi (21-2) zostać jednym z najbardziej rozpoznawalnych fighterów MMA na świecie, załatwiając przy tym tak wielkich sponsorów jak Gatorade czy Under Armour. Pozwoliła oddzielić Georgesa od zawodnika mieszanych sztuk walki, jakiego wyobraża sobie osoba nieznająca się na tym sporcie. Poniżej prezentujemy wypowiedź menedżerki mistrza wagi półśredniej organizacji UFC.- Z perspektywy marketingowej myślę, że jest dużo zawodników, którzy powodują duże dochody... Nie są to jednak osoby, które posiadają rekord jak Georges a kolejne porażki nie przyczyniają się do spadku zainteresowania taką osobą. Kiedy St. Pierre przegrał z Mattem Hughesem powiedział, że nie ma już tylu fanów co wtedy, gdy wygrywał. Randy Couture ma kilka porażek, mimo to jest jedną z najbardziej lubianych osób w tym biznesie. Nie myślę, że nasi sponsorzy myślą w ten sposób: "albo on wygra albo odchodzimy". Myślę, że Georges nie jest typem zawodnika, jakiego mają na myśli niektórzy ludzie. Oni wyobrażają sobie typowego zawodnika mieszanych sztuk walki w sposób taki, że są wielce wytatuowani, wykolczykowani czy kilkanaście godzin dziennie spędzają na siłowni. GSP jest zupełnie inny. Ładnie wygląda, nie ma żadnych, zbędnych kolczyków czy innych udziwnień w tym stylu. Na konferencje prasową przychodzi w garniturze, nie gada o byle czym. Jest osobą, która chce wyglądać normalnie, a nie jak człowiek, który wygląda, jakby mieszkał w siłowni. Myślę, że to jest jego dar. - powiedział menedżerka Georgesa St. Pierre`a - Shari Spencer.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO