CHRIS LEBEN: 'PO WALCE Z ANDERSONEM SILVĄ ZMIENIŁEM SWÓJ STYL'

Dodano: 26 grudnia 2010 13:19
CHRIS LEBEN: 'PO WALCE Z ANDERSONEM SILVĄ ZMIENIŁEM SWÓJ STYL'
Kuba Walkowiak, Mens Fitness
Obraz własny
Wywiad z Lebenm

Chris Leben (25-6) już za kilka dni wejdzie do klatki, aby na UFC 125 zmierzyć się z Brianem Stannem (9-3). Prezentujemy Wam wywiad z tym doświadczonym zawodnikiem federacji Ultimate Fighting Championship. W rozmowie opowiada między innymi o nachodzącym starciu, swoim nowym stylu i chęci walki z Wanderleiem Silvą (33-10-1). - Co jest kluczem do pokonania Briana Stanna na UFC 125?Chris Leben: Chciałbym przy odrobinie szczęścia uderzyć go ciosem, po którym by padł na matę, ale on jest świetnym bokserem i też dobrze bije. Nie radzi sobie natomiast w parterze i gdy straci siły, to go sprowadzę i na macie będę kontynuował walkę. - Miałeś niegdyś walczyć z Koscheckiem, ale nic z tego nie wyszło. Czy chciałbyś, aby przeniósł się do dywizji średniej? Wtedy miałbyś szansę stanąć na przeciwko niego w klatce...CL: Nie do końca, ponieważ wszelkie nieporozumienia zostały wyjaśnione i nie mam powodu by z nim teraz walczyć. Nie chcę sie cofać w swojej karierze! Dostał już za swoje niepotrzebne gadanie w walce z GSP, Kanadyjczyk połamał mu przecież oczodół.

- Gdy się w pojedynku zdenerwujesz, stajesz się nagle bardzo niebezpieczny. Czy w klatce jesteś cały czas świadom tego co robisz?CL: Niektóre momenty walki bardzo dobrze pamiętam, ale są też takie, których za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć. Przeżywam szok, gdy oglądam w telewizji swoje walki, ponieważ po prostu nie kojarzę, że w danym momencie trafiłem rywala. To jest niesamowite!- Wiele osób uważa, że Twoja walka Yoshihiro Akiyamą na UFC była walką roku. Co Ty o tym myślisz?CL: Bardzo podobało mi się to starcie. Dostałem dobrego przeciwnika i pokazałem wszystkie swoje walory. Takie pojedynki naprawdę rozwijają.- Twoja ciągła gotowość do walki i styl wielkiego wojownika to cechy, które mogą Ci przeszkadzać. Czy myślałeś kiedyś, żeby się zmienić?CL: Swój styl zacząłem zmieniać po walce z Andersonem Silvą, gdy stało się jasne, że wiele mi brakuje do bycia mistrzem. Musiałem trochę potrenować techniczną walkę z moim trenerem Burtem Richardsonem - on jest naprawdę dobry i dużo mi pomógł. Trochę czasu zajęło mi opanowanie nowych metod walki i przez to przegrałem jeszcze kilka walk od starcia z Silvą. Czuję się teraz bardziej techniczny i inteligentny. - Co byś zmienił, gdybyś miał szansę zmierzyć sie z Andersonem jeszcze raz?CL: Myślałem, że mam czas i mogę go stopniowo obijać - z resztą to była jego pierwsza walka w UFC i nie wiedziałem czego się mogę spodziewać. Teraz wszyscy wiemy jakim jest niesamowitym zawodnikiem i tylko mój dobry przyjaciel Chael Sonnen pokazał, że można z nim wygrać. Tylko mu też się to nie udało, ale był najbliżej. - Czy według Ciebie zapasy są teraz najbardziej potrzebne w MMA?CL: Nie, zapasy były bardzo ważne 4-5 lat temu. Wcześniej jiu-jitsu było najskuteczniejszym stylem walki, lecz kiedy Amerykanie i Europejczycy zaczęli to trenować wszystko się zmieniło. Aktualnie żyjemy w czasach, w których musisz umieć sprowadzać, bronić się przed tym i zadawać dobre ciosy. Jeśli masz braki, w którymś z tych elementów to nie masz co liczyć na zrobienie kariery.- Czy jesteś facetem, który uczy się na swoich błędach?CL: Absolutnie. Zawsze oglądam swoje walki, aby zobaczyć co źle robiłem i w czym się mogę jeszcze poprawić. Zawsze możesz coś w sobie ulepszyć! Ktoś mądry też kiedyś powiedział mi, żeby nie podejmować pochopnych decyzji, ponieważ możemy ich potem żałować. Kilka razy popełniłem ten błąd i później pukałem się w głowę. Gdybym wszystko sobie zawsze trzy razy przemyślał, moje wyniki byłyby lepsze.- Powiedziałeś też ostatnio, że chcesz walczyć z Wanderleiem Silvą. Dlaczego chcesz tego pojedynku?CL: Kiedy zaczynałem karierę, Wanderlei był moim idolem - lubiałem go oglądać. Jest jednym z tych zawodników, którzy zawsze w walkę wkładają całe swoje serce. Poprosiłem już Dana White'a o starcie z tym niesamowitym fighterem, ponieważ walka z nim dałaby mi bardzo dużo. W walce z Akiyamą pokazałem, że jestem na niego gotowy.- Jeśli mógłbyś walczyć z kimś poza UFC, to kto by to był?CL: Nie interesują mnie pojedynki poza tą federacją. Skupiam się na UFC!

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO