KOLEJNA CZEŚĆ RELACJA Z MISTRZOSTW ŚWIATA W TAJLANDII

Dodano: 7 grudnia 2010 20:10
KOLEJNA CZEŚĆ RELACJA Z MISTRZOSTW ŚWIATA W TAJLANDII
Redakcja, Polskie Zrzeszenie Muay Thai
Obraz własny
KOLEJNA CZEŚĆ RELACJA Z MISTRZOSTW ŚWIATA W TAJLANDII

1 grudnia odbyła się tylko jedna walka naszego zawodnika GRZEGORZA KOPROWSKIEGO-75kg-JUNIOR z reprezentantem BIAŁORUSI BABAZHANOVEM SHERZADEM. Grzegorzowi sprzyjały okoliczności i dzięki szczęśliwemu trafowi podczas losowania, znalazł się w ćwierćfinale. Trwająca trzy rundy walka, gdyż tyle walczą juniorzy, miała różny przebieg. Pomimo zróżnicowanych technik jakie stosował Grzegorz, przeciwnik posiadający o wiele większe doświadczenie dominował jednak w tej walce i wygrał ją na punkty. Po naszym zawodniku nie było widać śladów walki, ale brakło jednak doświadczenia i jak sam powiedział Grzegorz, „można było tą walkę wygrać”. Jednak zawodnik nasz dawał z siebie wszystko na ile mógł w tym dniu sobie pozwolić i po walce tej zdobył trzecie miejsce i pierwszy brązowy medal dla reprezentacji. Wierzymy, że następne walki będą jeszcze lepsze a Grzegorz pokaże nam się jeszcze z jak najlepszej strony.

           Powiększ W następnym dniu walczyło aż trzech naszych zawodników. Pierwszy pojedynek stoczyła KSENIA ŁYCZKO-67kg SENIOR-KOBIETY z zawodniczką z TURCJI HICYAKMAZER NURHAYAT. Walka trwała cztery rundy, gdzie przez pierwsze dwie Ksenia sprawdzała i wyczuwała swoją przeciwniczkę zadając różnego rodzaju uderzenia i kopnięcia. Wydawało się, że lekką przewagę ma przeciwniczka Kseni, ale kolejne dwie rundy, a w szczególności ostatnia, to już doskonała praca naszej Polki. Hicyakmazer  Nurhayat musiała nabrać respektu oraz bardzo się pilnować, aby nie zostać znokautowaną. Decyzją sędziów na punkty wygrała zawodniczka Turcji, ale wiedzieliśmy, że gdyby była jeszcze jedna runda to na pewno zwycięstwo byłoby po naszej stronie. Pewnie brakło troszkę więcej pracy w tych dwóch pierwszy rundach, ale i tak KSENIA wywalczyła tocząc ten pojedynek zasłużony brąz i trzecie miejsce. MAMY DRUGI BRĄZ i WIELKIE GRATULACJE ZA DOBRY POJEDYNEK DLA KSENI.                      Powiększ

Druga walka to pojedynek OSKARA STASZCZAKA-71kg-JUNIOR, który miał stoczyć już swój drugi pojedynek z SEMYONOVEM VASILYM z ROSJI. Oskar bardzo dobrze zaczął pierwszą rundę atakując i zasypując uderzeniami i kopnięciami swojego rywala. Rosjanin poczuł presję i respekt przed naszym zawodnikiem. W drugiej rundzie przez nieuwagę weszło uderzenie na Oskara, co spowodowało liczenie przez sędziego. Następnie, gdy pod koniec rundy weszła kolejna technika na naszego zawodnika nastąpiło kolejne liczenie. Oskar bardzo szybko był gotowy do walki i zaraz po przerwie chciał ją kontynuować, okazało się jednak, że przez to, że było to już drugie liczenie w jednej rundzie, nasz zawodnik tę walkę niestety przegrał. Szkoda było, że tak to się skończyło zwłaszcza, że Oskar był gotowy do dalszej walki. Niestety przepisy są nieugięte. Z pewnością Oskar wyciągnie z tego wnioski na przyszłość i będzie wiedział, że chwila dekoncentracji może zaważyć na całej walce. Gratulujemy jednak Oskarowi woli walki oraz wyszkolenia a także wywalczonego TRZECIEGO MIEJSCA i TRZECIEGO BRĄZOWGO MEDALU DLA NASZEGO KRAJU. Wierzymy, że ta walka to kolejne doświadczenie, które pozwoli Oskarowi piąć się coraz to wyżej w swojej karierze.                    Powiększ 

Ostatnią walką w tym dniu była walka REMIGIUSZA SZKUDLARKA 81kg-JUNIOR, który walczył z reprezentantem ROSJI ALEXANDREM PUNDIKOVEM. Remek już od pierwszej rundy dał do zrozumienia swojemu przeciwnikowi, że walka ta będzie dla niego ciężką przeprawą. Atakował swojego rywala na przemian stosując techniki uderzeń i kopnięć, które rywal niejednokrotnie mocno odczuwał. Rosjanin nie był jednak dłużny i kontratakował także mocnymi technikami szczególnie obijając jedną z nóg naszego zawodnika. Remek jednak pokazał wolę walki i nie ustępował ciągle atakując. Po trzech rundach byliśmy już niemal pewni wygranej naszego zawodnika. Decyzja sędziów była jednak inna i zwycięstwo przyznali Rosjaninowi.  W ten sposób zdobyliśmy kolejny CZWARTY BRĄZOWY MEDAL. Remek stoczył dobry pojedynek, choć bardzo chcieliśmy, aby wszedł do finału i zawalczył o złoto. Gratulujemy Remikowi dobrej walki i życzymy, aby w przyszłości był finał, złoto i wygrana.  Powiększ 

Bilans tego dnia to cztery brązowe medale, lecz niestety także koniec udziału naszej reprezentacji w tych mistrzostwach. Z pewnością chcielibyśmy, aby wygranych walk i medali było więcej, ale trzeba przyznać, że w tym roku nasza reprezentacja nie miała dużo szczęścia, ponieważ w drabinkach wylosowała wyjątkowo doświadczonych i mocnych przeciwników.

W piątek, czyli 3 grudnia do południa odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono 8 zawodników walczących na uroczystej Gali wieczoru z okazji urodzin Króla Tajlandii. Wśród nich będzie między innymi utytułowany zawodnik z Tajlandii YODSANKLAI.                              Powiększ                                                        Powiększ 

A teraz wielka niespodzianka!!!. Tego dnia, przed tym super finałem 8 walk, odbędzie się także mały super finał składający się z czterech walk , gdzie jednym z zawodników będzie nasz reprezentant MARCIN ŁEPKOWSKI, walczący w swojej kategorii 67kg. To wielkie wyróżnienie dla naszego zawodnika, który jako drugi Polak w historii będzie walczył na tak prestiżowej Gali. Przypomnijmy, że pierwszym naszym rodakiem, walczącym w tym jakże ważnym turnieju, był nasz utytułowany i doskonały zawodnik RAFAŁ SIMONIDES. Także emocji czeka nas jeszcze, co nie miara.

Po południu odbyła się część walk finałowych i dekoracja juniorów - w tym trzech naszych kadrowiczów. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, kategorie wagowe naszych juniorów były naprawdę mocno obstawione. Podsumowując: 

Kategoria 71kg-OSKARA STASZCZAKA                   Powiększ 

I MIEJSCE – BIAŁORUŚ

II MIEJSCE – ROSJA

III MIEJSCE – POLSKA

Kategoria 75-GRZEGORZA KOPROWSKIEGO                           Powiększ 

I MIEJSCE – ROSJA

II MIEJSCE – BIAŁORUŚ

III MIEJSCE – POLSKA i KIRGISTAN

Kategoria 81kg-REMIGIUSZA SZKUDLARKA                   Powiększ 

I MIEJSCE – UKRAINA

II MIEJSCE – ROSJA

III MIEJSCE – POLSKA i INDIE

 

Wieczorem po ceremonii, wszystkie reprezentacje udały się do hotelu na uroczystą GALĘ DINNER, przygotowaną dla wszystkich krajów, które brały udział w mistrzostwach. Na gali tej, podczas uroczystej kolacji,  zaprezentowano multimedialny pokaz PIERWSZEJ OLIMPIADY SPORTÓW WALKI w PEKINIE,  gdzie jedną z dyscyplin było MUAYTHAI. Rozdane zostały także nagrody i wyróżnienia dla krajów, które w tym roku przyczyniły się do rozwoju Muaythai na świecie, a także swoją wizytówkę przedstawił UZBEKISTAN – organizator przyszłorocznych Mistrzostw Świata.

Niespodzianką wieczoru był występ grupy pokazowej kaskaderów oraz choreografów walk, z filmu TONY YAA (ONG BAK) – IYARA STUNT. Widowisko było naprawdę na poziomie mistrzowskim i można było przez chwilę poczuć się jak na planie filmowym.  Okazało się, że członkiem grupy jest  pochodzący z Polski Dawid, który od jakiegoś czasu mieszka i pracuje z ekipą w Tajlandii.  Tym oto akcentem zakończył się dzień dla naszej reprezentacji.                                   Powiększ

Sobota zaczęła się od zakończenia kursu instruktorskiego KHAN DEGREE SEMINAR, w którym brał udział KRZYSZTOF GRAJEK,  i jak tylko pozwalał mu na to czas, także manager reprezentacji ROBERT KARPIŃSKI. Seminarium dzięki temu, że prowadzone było między innymi przez PUŁKOWNIKA AMNATA POOKSRISUKA - jednego z największych autorytetów i znawców MUAYTHAI w TAJLANDII, okazało się doskonałym kompendium wiedzy o tym jak szkolić przyszłych instruktorów, jak prowadzić prawidłowo zajęcia z początkującymi adeptami itp.  Była to również świetna okazja, aby poznać wiele ciekawych technik i rozwiązań.                Powiększ                                         PowiększWręczenie certyfikatów nastąpi w niedzielę przed uroczystą galą, na której przypomnijmy będzie walczył nasz zawodnik MARCIN ŁEPKOWSKI.

Po południu udaliśmy się po raz ostatni na halę, aby obejrzeć finały seniorów połączone z ceremonią wręczenia medali, w tym także w kategorii Kseni do 67kg. 

Kategoria 67kg-KSENIA ŁYCZKO                 Powiększ 

I MIEJSCE – TURCJA

II MIEJSCE – SZWECJA

III MIEJSCE – POLSKA

Tu także jak widzimy mocno obstawiona kategoria. Cieszymy się jednak z tego, że często walki naszych zawodników, bez względu na wynik, były dobrymi walkami, które przyjemnie się oglądało. W wielu przypadkach mało brakowało, aby wynik pojedynku był po naszej stronie. Pozostaje jeszcze mocniej pracować, aby na następnych Mistrzostwach Świata pokazać się z jak najlepszej strony.                        Powiększ                                                    Powiększ 

Mistrzostwa te to także okazja, aby spotkać się z wieloma ciekawymi postaciami ze świata MUAYTHAI i nie tylko.                        Powiększ                                                         PowiększTo możliwość zakupienia sprzętu, strojów treningowych a także pamiątek. Atmosfera jak i klimat na mistrzostwach jest naprawdę niesamowita - trzeba to po prostu zobaczyć i doświadczyć, najlepiej samemu.              Powiększ 

Po zakończeniu, wszyscy udaliśmy się na odpoczynek do hotelu, bo przed nami był już ostatni dzień, w którym miał walczyć nasz zawodnik, jak i zapowiadało się wiele innych ciekawych walk i atrakcji. Opiszemy to już w ostatniej części naszej relacji. Wiem, że czekaliście trochę dłużej na pierwsze informacje, ale chcieliśmy Wam przekazać jak najwięcej z tego wydarzenia - stąd podzieliliśmy reportaż na trzy części. Ostatnią z nich poznacie już w poniedziałek,gdyż czekamy na oficjalne zakończenie Mistrzostw Świata Muaythai jak i rozstrzygnięcie Uroczystej Gali z okazji urodzin Króla Tajlandii. Trzymajcie kciuki i pozdrawiamy.

Mistrzostwa dobiegają końca oto kolejna dawka wrażeń.

W dniu dzisiejszym, czyli w niedzielę 5 grudnia odbyła się uroczysta Gala z okazji urodzin Króla Tajlandii. W pierwszej części miały miejsce wybrane finały walk z Amatorskich Mistrzostw Świata Muaythai. Jedną z dwóch wytypowanych kategorii była kategoria Grzegorza Ochlika 63, 5kg, w której to Taj pokonał zawodnika z Ukrainy. Natomiast kolejna kategoria wagowa należała do Marcina Łepkowskiego 67kg, w której to również  zawodnik z Tajlandii pokonał Ukraińca. Jak więc widać poziom tych mistrzostw był naprawdę bardzo wysoki, zresztą w pozostałych wybranych walkach również wygrali Tajowie, choć w dwóch werdyktach uważaliśmy, że powinno być inaczej. Lecz wniosek nasuwa się tu tylko jeden, że walcząc na takiej gali w Tajlandii trzeba być naprawdę bardzo dobrze przygotowanym i nie liczyć raczej na łut szczęścia. Tylko ciężka praca i determinacja dają szansę na zwycięstwo.         Powiększ                                Powiększ

W kolejnej części odbyła się konfrontacja WŁOCHY-TAJLANDIA. Każda z reprezentacji wystawiła po 6 zawodników i były to już walki zawodowe. Po stoczonych pojedynkach wynik: 4-2 dla Tajlandii, która znów udowodniła swój wysoki poziom wyszkolenia.

Przed nami pozostał tylko finałowy turniej KINGS CUP oraz walka MARCINA ŁEPKOWSKIEGO, który będzie mógł się także zaprezentować na tej gali. Przed tym jednak zostały uroczyście wręczone certyfikaty oraz stopnie dla osób, które uczestniczyły w kursie KHAN DEGREE SEMINAR.            PowiększPrzedstawicielem naszego kraju był KRZYSZTOF GRAJEK, który otrzymał 10khan od PREZYDENTA, IFMA Dr. SAKCHYE TAPSUWAN a także został mu przez niego nałożony tradycyjny MONGOM.  Krzysztof będzie mógł teraz w naszym kraju przeprowadzać egzaminy i przyznawać stopnie, gdyż dopiero od 10khana jest to możliwe. Gratulujemy otrzymanego wyróżnienia, tym bardziej że było to wielkie wyzwanie pogodzić pracę sędziego podczas mistrzostw z nauką ogromnej ilości materiału, jaki był do opanowania na seminarium. Podczas kursu, w każdej wolnej chwili i pomiędzy obowiązkami managera, Krzysztofowi towarzyszył Robert Karpiński, powiększając w ten sposób swoją wiedzę i doświadczenie.  Manager reprezentacji otrzymał także 6 stopień Khan podsumowujący jego dotychczasową pracę i umiejętności. Gratulujemy obydwu i życzymy owocnej pracy w Polsce.           Powiększ                         Powiększ

W finałach KINGS CUP wzięło udział 8 zawodników. Dostał się tam zawodnik z BRAZYLII - COSMO (obrońca tytułu z zeszłego roku) oraz jeden z najlepszych zawodników z TAJLANDII -YODSANKLAI. Po emocjonującym pojedynku wygrał Taj, dzięki czemu Puchar znów wrócił do Tajlandii. Naprawdę poziom walk był bardzo wysoki i było na co popatrzeć.              Powiększ

Na sam koniec rozpoczęły się ostatnie walki zawodowe, w tym właśnie walka naszego zawodnika. Marcin Łepkowski miał walczyć z zawodnikiem z Tajlandii w kategorii 67kg. Po małym zamieszaniu i lekkim bałaganie w kolejności walk, Marcin stanął na ringu naprzeciwko swojego rywala. W narożniku stanęli trener reprezentacji Hubert Lisowski oraz manager zespołu Robert Karpiński            Powiększ   Walka trwała trzy rundy po trzy minuty i była naprawdę zaciekła. Taj zaczął atakować mocnymi kopnięciami na nogę naszego zawodnika. Marcin odczuł te kopnięcia, ale nie był bierny i kontratakował mocnymi uderzeniami, łokciami i kolanami. Widać było jak twarz Taja zaczyna z jednej strony puchnąć. Wymiana za wymianę, lecz noga Marcina dawała znać o sobie. Po ostatniej rundzie czekaliśmy na werdykt, który wskazał na wygraną zawodnika z Tajlandii. Należą się jednak wielkie gratulacje dla Marcina, który stoczył dopiero swoją drugą zawodową walkę, a przeciwnik z którym dane mu było skrzyżować rękawice, nawet nie pamiętał ile już tych walk ma za sobą.            Powiększ

Naprawdę miło było popatrzeć jak walkę naszego reprezentanta dopingowali tłumnie przybyli na tę galę Tajowie. Dla Marcina było to wielkie wyróżnienie walczyć na Gali z okazji urodzin Króla Tajlandii a sposób jego walki naprawdę zyskał uznanie publiczności i nasze. GRATULUJEMY!!!

Podsumowując całe Mistrzostwa, bilans naszej reprezentacji to cztery brązowe medale oraz zawodowa walka Marcina na GALI. Może to i nie dużo, ale przy tak wysokim poziomie i niestety jeszcze małym doświadczeniu naszych sportowców, to i tak całkiem przyzwoity wynik. 

W wygranych walkach przeważali zawodnicy z Tajlandii, Ukrainy, Białorusi, Rosji i Turcji. Poziom tych Mistrzostw jak i organizacja były naprawdę na dobrym poziomie. Sam Bangkok jak zawsze potrafił zaskoczyć i pozostawić wspaniałe wrażenia i wspomnienia. Następne Mistrzostwa Świata odbędą się w UZBEKISTANIE i miejmy nadzieję, tam pójdzie nam lepiej. 

Pozostaje tylko podziękować całej reprezentacji za wspólną pracę i razem spędzony czas a także wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, aby każdy z nich mógł wyjechać. 

Dziękujemy trenerowi reprezentacji HUBERTOWI LISOWSKIEMU, który przez cały czas czuwał nad każdym z zawodników; począwszy od przygotowania każdego kadrowicza przed walką i zorganizowania opieki po niej, poprzez prowadzenie treningów na pracy w narożniku kończąc. Doświadczenie jego i znajomość specyfiki pracy w ringu niejednokrotnie były przydatne. 

Podziękowania należą się także Krzysztofowi Grajkowi, który miał podwójną rolę i funkcję na tych Mistrzostwach będąc jednocześnie sędzią jak i czynnym uczestnikiem kursu instruktorskiego. Podołał obydwóm tym zadaniom celująco. 

Kawał roboty miał też do wykonania Prezes PZMT RAFAŁ SZLACHTA, który ze względu na pełnioną funkcję w IFMA, praktycznie w każdym dniu był zajęty. Ogrom obowiązków, spotkań jak i problemów, które wynikały w trakcie mistrzostw, sądząc po zmęczeniu, dały o sobie znać. 

Na koniec nie można nie wspomnieć o managerze reprezentacji ROBERCIE KARPIŃSKIM, który od pierwszego dnia do ostatniego starał się nad wszystkim zapanować i czuwać. Od pełnej rejestracji, zameldowania, kupna strojów, poprzez początkową oficjalną wagę i rejestrację, a także pomoc w ringu podczas walk i zawodów, na udziale w seminarium Khan kończąc - wszędzie go było, pisząc w przenośni pełno. Dziękujemy.   Powiększ

Mistrzostwa minęły i czas wracać do pracy. Zawodnicy, trenerzy jak i wszyscy w naszym związku musimy wspólnie budować coraz to lepszy obraz MUAYTHAI w naszym kraju, aby w przyszłości POLSKA była potęgą w tej dyscyplinie.           Powiększ

Dziękujemy za WASZ doping, że trzymaliście kciuki i do zobaczenia na sali w klubach oraz szkołach. 

POZDRAWIAMY

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO