JESSE FINNEY NIE ZAWALCZY NA STRIKEFORCE: HENDERSON VS. BABALU!

Na gali Strikeforce: Henderson vs. Babalu nie wystąpi kolejny zawodnik. Tym razem jest to Jesse Finney (6-1), który nabawił się kontuzji oka, a na matę powróci dopiero po nowym roku.

Na gali Strikeforce: Henderson vs. Babalu nie wystąpi kolejny zawodnik. Tym razem jest to Jesse Finney (6-1), który nabawił się kontuzji oka, a na matę powróci dopiero po nowym roku. Miał on się początkowo zmierzyć ze Scottem Smithem (17-7), jednak ostatecznie Smith zmierzy się z Paulem Daley`em (25-9-2), przez co Finney został bez przeciwnika. Portal Sherdog.com poinformował także, że miejsce Jessego zajmie najprawdopodobniej niepokonany Tyron Woodley (7-0). Informacje te, nie zostały oficjalnie potwierdzone przez federację Strikeforce, jednak nie wygląda na to, aby Woodley stanął do walki.

Finney swoją ostatnią walkę przegrał z byłym zawodnikiem UFC Joshem Neerem (28-10-1), na gali Fight Me MMA. Była to pierwsza porażka tego zawodnika po passie sześciu zwycięstw z rzędu, wliczając w to dwa pod szyldem Stikeforce, gdzie zmusił do poddania Justina DeMoney`a (13-3-1) oraz Josha Bumgarnera (6-2). Woodley posiada perfekcyjny rekord, 7-0, w tym pięć zwycięstw w Strikeforce. Jego ostatnim pojedynkiem była walka z Andre Galvao (5-2), którego znokautował w pierwszej rundzie. W Strikeforce pokonał także takich zawodników jak Nathan Coy (8-3), Rudy Bears (12-6), Zach Light (6-10) czy Sal Woods (4-9).