DANA WHITE: 'TO WSZYSTKO WINA OBOZU!'
Podczas konferencji prasowej po gali UFC 122, Dana White powiedział, że Nate Marquardt (30-10-2) dostał cios poniżej pasa od swojego obozu treningowego, i to właśnie ich trzeba winić za porażkę.Marquardt przegrał jednogłośną decyzją sedziów z Yushinem Okami (26-5) podczas sobotniej gali UFC 122. Zwycięzca otrzymał także szansę walki o mistrzostwo wagi średniej. "Marquardt jest bardzo utalentowanym zawodnikiem, i to co widzę to zaplecze z obozu Grega Jacksona. Kontynuując temat obozu Grega - kiedy oboje walczyli, jego narożnik krzyczał, że dobrze idzie i obecnie wygrywają. Nate Marquardt usiadł tutaj i powiedział, że myślał, że wygrał dzisiejszą walkę. Gdzie do cholery byli jego trenerzy? Wyszedł na ostatnią rundę i został zgnieciony przez zapaśnika i myśli, że wygrał walkę? I to jest właśnie problem obozu treningowego Grega Jacksona... Kolejny raz traci możliwość walki o pas, kolejny raz przegrywa w trzeciej rundzie i nie wyprowadza żadnych ciosów? Chyba nic się z tym nie da zrobić... Jesteś... profesjonalistą, jednak kolejny raz tracisz szansę walki o pas w ostatniej rundzie."