BŁACHOWICZ ZASTOPOWAŁ TABERĘ
Jan Błachowicz (12-2) po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najlepszych w Europie, być może nawet na świecie zawodnikiem wagi półciężkiej. Polak potwierdził klasę odniesionym dosłownie przed chwilą zwycięstwem nad cenionym w świecie MMA Danielem Taberą (16-3-3), który przecież dwa lata temu zremisował z samym Mamedem Khalidovem, a siedem lat temu ze wspaniałym puncherem, Gilbertem Yvelem.
W pierwszym starciu obawiając się o mocne ciosy Polaka, Tabera za wszelką cenę próbował sprowadzić walkę do parteru. Janek na szczęście świetnie rozszyfrował zamiary Hiszpana i dwukrotnie przejął pozycję na górze, zapewniając sobie wygraną w pierwszej rundzie.
W drugiej sytuacja nie uległa zmianie, z tym tylko, że Błachowicz w pewnym momencie złapał pozycję na górze nad obróconym na brzuchu rywalem, władował mu kilkanaście "młotków" i zakrwawionego, zamroczonego Taberę poddał narożnik, rzucając na ring ręcznik. Tym samym Janek został zwycięzcą turnieju do 94 kilogramów!