11 NAJBARDZIEJ NIEOCZEKIWANYCH ZWROTÓW AKCJI W UFC
MMA jest sportem równie pięknym co nieprzewidywalnym. W jednej sekundzie mogą odmienić się losy całego pojedynku. Ile to już razy widzieliśmy walki, w których jeden z zawodników dominował i nagle drugi wystrzelił obszernym sierpowym, który posłał rywala na deski. Takie historie miały miejsce również w największej organizacji MMA na świecie, czyli UFC. Oto lista 11 najmniej oczekiwanych zwrotów akcji w historii amerykańskiej organizacji.
1. Paulo Thiago vs. Josh Koscheck, UFC 95 -Paulo Thiago w debiucie w UFC musiał się zmierzy z jednym z najlepszych zawodników MMA w wadze półśredniej Joshem Koscheckiem. Koscheck trzy miesiące wcześniej brutalnie znokautował Yoshiyukiego Yoshidę i za bardzo uwierzył w silę swojego ciosu. Przeważał w walce, ale nagle dał się złapać podbródkowym i lewym sierpowym, które wystarczyły do zakończenia walki. Nieźle jak na początek przygody z UFC.
Terry Martin vs. Chris Leben, UFC Fight Night 11Ka.żdy fan UFC przewidziałby w tej walce ciężki nokaut wiedząc o sile ciosu Lebena i Martina. Przez dwie rundy obaj wymieniali serie ciosów, co doprowadziło ich do skrajnego wyczerpania w rundzie trzeciej. Martin naruszył rywala serią ciosów i wydawało się, że musi wyprowadzić jeszcze kilka, by dokończyć dzieła zniszczenia. Jednak pomylił się i Leben znalazł się w pozycji dominującej, czego potrzebował do wygrania walki przez KO.
3. Roger Huerta vs. Clay Guida, TUF 6 Finale -Dwie rundy należały do Claya Guidy. Roger Huerta wiedział, że musi dokonać cudu w trzeciej odsłonie, by wygrać. Huerta podczas przerwy postanowił wymienić dzikie spojrzenie z rywalem. Wszyscy dookoła oktagonu wiedzieli, że za moment stanie się coś niesamowitego w klatce. Obaj ruszyli na siebie z furią, ale to El Matador wyszedł z niej zwycięsko posyłając kilka ciosów na głowę rywala. Później tylko dopełnił formalności zapinając szczelne duszenie zza pleców.
4. Scott Smith vs. Pete Sell, TUF 4 Finale -Walka od początku była skazana na sukces. Dwaj zawodnicy z nokautującym ciosem, którzy nie mają pojęcia o walce w parterze. Pierwsza runda przebiegła tak jak się spodziewano: obaj zawodnicy próbowali się znokautować. Druga runda rozpoczęła się podobnie, dopóki Sell nie trafił rywala ciosem na korpus. Smith zgiął się z grymasem bólu na twarzy.Sell ruszył na rywala, by zakończyć walkę efektownym nokautem. Jednak znikąd Smith wystrzelił prawym. Sell runął na ziemię, a Smith odmienił los całego pojedynku.
5. Minotauro Nogueira vs. Heath Herring III, UFC 73 -Były mistrz wagi ciężkiej Pride, Antonio Rodrigo Nogueira był znany z dwóch rzeczy: niesamowitej szczęki i wspaniałych poddań. Nikt się nie spodziewał, że Nogueira niemalże zostanie znokautowany wysokim kopnięciem przez Herringa. To był koszmar dla fanów Big Noga, którzy patrzyli jak ktoś, kto nie nazywa się Fedor lub Henderson jest bliski pokonania ich idola. Nogueira spokojnie przetrwał pierwszą rundę, a w drugiej i trzeciej zdominował rywala, pokonując go po raz kolejny.
6. Jeremy Stephens vs. Rafael dos Anjos, UFC 91 -Przez pierwsze dwie rundy Dos Anjos pokazał, że jest znakomitym zawodnikiem BJJ, który ponadto dobrze sprowadza do parteru. To skutecznie zneutralizowało znakomitą stójkę Stephensa. Ale nie udało się dowieźć spokojnej przewagi do samego końca. Lil Heathen w 39 sekundzie trzeciej odsłony wystrzelił znakomitym podbródkowym, który zwalił z nóg Brazylijczyka. To oprócz zwycięstwa zapewniło mu bonus za nokaut wieczoru.
7. Michael Bisping vs. Denis Kang, UFC 105 -Cztery miesiące po nokaucie z rąk Dana Hendersona, Michel Bisping przeżył swoiste deja vu, gdy Denis Kang trafił go prawym w pierwszej minucie ich walki. Bisping upadł na matę, a Kang skoczył, by z dominującej pozycji wykończyć rywala. Przez 4 minuty The Count miał włączoną opcje przetrwania, a Kang zabij. Bisping udanie bronił się z pleców i w drugiej rundzie stał się zupełnie innym fighterem. Wspierany dopingiem swoich fanów Bisping trafił Kanga wysokim kopnięciem, dwukrotnie obalił i wykończył serią ciosów w parterze, notując kolejne zwycięstwo.
8. Nate Diaz vs. Kurt Pellegrino, UFC Fight Night 13 -Diaz rozpoczął walkę nie najlepiej: szybko został obalony, oddał plecy, dostał kilka mocnych ciosów w parterze. Potem było jeszcze gorzej. Pellegrino zdobył krucyfiks i kilkoma ciosami rozciął skórę na twarzy przeciwnika. Po gongu kończącym pierwszą rundę Diaz stał się zupełnie innym zawodnikiem. Drugha runda zaczęła się podobnie, 'Batman' obalił rywala, ale Diaz byl na to przygotowany. Zaczął używać swoich długich nóg. Brat Nicka zaczął się lepiej bronić z pleców i w końcu złapał rywala w trójkąt. Po zakończeniu walki oddał salwę z zaimitowanych rewolwerów.
9. Todd Duffee vs. Mike Russow, UFC 114 -Po wygraniu przez KO w rekordowo niskim czasie Todd Duffee wchodził do oktagonu pewny kolejnej wygranej, a fani oczekiwali spektakularnego nokautu. Przez pierwsze dwie rundy silne ciosy Duffee' go zatrzymywały się na granitowej szczęce rywala, który próbował przenieść walkę na ziemię. Gdy tylko Todd się zmęczył, Russow, jak się okazało ze złamaną ręką, stał się aktywniejszy, ale nie potrafił skończyć walki... Ale ni z tego ni z owego, prawy wylądował na szczęce rywala pozbawiając go równowagi. To był nokaut, ale nie z tej ręki, z której oczekiwano.
10. Brock Lesnar vs. Frank Mir I -Nie musieliśmy czekać długo, by Brock Lesnar z impetem wdarł się do UFC. Niemalże równo z gongiem największe wówczas rękawice w organizacji obijały się o głowę Franka Mira, który jakimś cudem przetrzymał atak. Duża zasługa w tym sędziego Steve'a Mazzagattiego, który na chwilę zatrzymał walkę, ponieważ Lesnar uderzał w tył głowy. Po przerwie Mir wykorzystał brak doświadczenia rywala, i złapał go w balahę na kolano, przy próbie zdobycia dominującej pozycji przez rywala. Tak oto nieoczekiwanie Mir wygrał walkę.
11. Rashad Evans vs. Forrest Griffin, UFC 92 -W swojej pierwszej obronie pasa wagi półciężkiej Forrest Griffin zmierzył się z mocno bijącym zapaśnikiem Rashadem Evansem. Pierwsze dwie rundy należały do panującego mistrza, który punktował rywala seriami ciosów. W trzeciej odsłonie Evans trafił rywala mocnym low kickiem. Griffin upadł na ziemię, a 'Sugar' wyprowadził kilka morderczych ciosów w parterze. Kilka łokci i ciosów wystarczyło, by sędzia przerwał walkę i by Evans został nowym mistrzem wagi półciężkiej.