SZOK. WERDUM POKONAŁ FEDORA!!!
Mike Tyson miał swojego Jamesa "Bustera" Douglasa, a Fedor Emelianenko (31-2) ma Fabricio Werduma (14-4-1), który choć uważany za bardzo dobrego i groźnego zawodnika, to sprawił właśnie największą niespodziankę w historii MMA.
Wszystko zaczęło się zgodnie z planem i już w 25. sekundzie Fedor w krótkim spięciu rzucił rywala na matę kombinacją prawy podbródkowy-lewy sierp. Rosjanin natychmiast chciał dokończyć dzieło zniszczenia, ale znakomity parterowiec jakim jest Brazylijczyk złapał go na prostą sztuczkę i duszeniem nogami - "Triangle choke" - zmusił legendarnego mistrza do poddania. Czas - 69 sekund.
Przypomnijmy jeszcze, że Emelianenko ma w kontrakcie jeszcze jeden występ pod banderą organizacji Strikeforce. Wszyscy spodziewali pojedynku z Alistairem Overeemem, ale w takim wypadku najbardziej pożądany wydaje się jednak rewanż z Werdumem...