TONEY ROBI POSTĘPY?
Z obozu Jamesa Toneya napływają informacje, jakoby ten znakomity pięściarz miał robić ogromne postępy w swoim jiu-jitsu i rywalizować jak równy z równym z najlepszymi zapaśnikami. Ile w tym prawdy? Trudno powiedzieć, natomiast wiadomo, że James otoczył się kilkoma znanymi zawodnikami, którzy pomagają mu jak tylko mogą.
- King Mo daje mi naprawdę dobre treningi, ale cały czas powtarzam ludziom, że jestem silniejszy niż im się wydaje - powiedział znany z ciętego języka Toney. W prasie pojawiły się również plotki o jego rzekomym uduszeniu gilotynowym byłego, trzykrotnego mistrza kraju w zapasach - Nie chcę się przechwalać, powiem tylko, iż pracujemy naprawdę ciężko - zakończył pięściarz.
Jego słowa potwierdza Muhammed Lawal, mistrz organizacji Strikeforce w wadze półciężkiej - Jest znacznie lepszy i silniejszy niż myślałem. James naprawdę zaskoczy wiele osób.