ARONA CHCE DO UFC
"Brazylijski tygrys", czyli po prostu Ricardo Arona (14-5), coraz głośniej mówi o chęci występów pod banderą organizacji UFC. Brazylijczyk w ciągu ostatnich trzech lat wystąpił tylko raz, pokonując jednogłośnie na punkty Marvina Eastmana.
Mimo tego wciąż zaliczany jest do czołowych postaci wagi półciężkiej, a kibice cały czas czekają na jego potyczki z innymi wielkimi tej dywizji. Ricardo zaczepił więc osobiście prezydenta UFC, Dana White'a - Rozmawiałem z nim, ale jeszcze nic nie wiadomo. Mam nadzieję, że się uda, ale on jest bardzo zajętym człowiekiem. Chciałbym zadebiutować w oktagonie UFC pod koniec tego roku. Dopiero wróciłem do treningów po kontuzji w walce z Eastmanem - powiedział Arona, nie ukrywając, iż zależy mu na podpisaniu dłuższej umowy z UFC.
- Na pewno usiądę z nim do rozmów - skomentował krótko całą sprawę Dana White.