BUTTERBEAN: MIELIŚMY TONEY'A
Eric Esch, czyli po prostu Butterbean (boks 77-8-4, MMA 12-7-1), współpromuje galę "Moosin MMA - Sylvia vs Pudzianowski", do której jak wiemy za sprawą występu Mariusza, dojdzie 21 maja. Esch twierdzi, że jednym z zaklepanych zawodników był debiutujący na arenach MMA James Toney, jednak w ostatniej chwili został on "wykradziony" przez najpotężniejszą federację świata, UFC.
- Mieliśmy już wszystko ustalone z Toney'em, ale oni przylecieli dzień przed podpisaniem kontraktu i go przekonali. Wybór Couture'a jako jego rywala nie jest dobry. Randy nie będzie z nim bić się w stójce, tylko sprowadzi do parteru i tam załatwi. To nie będzie dobra walka. Żeby takową stworzyć, facet lubiący się bić w górze powinien walczyć z kimś takim, a specjalista od parteru powinien spotkać się z innym parterowcem. Wielu bokserów próbowało bezskutecznie swych sił w MMA. Bardzo ważne, by zrozumieć różnice pomiędzy boksem i MMA, w innym przypadku będziesz wyglądać jak Michael Jordan grający w baseball - skomentował całą sprawę ważący od 170. do 190. kilogramów Butterbean.