ROŚNIE TEMPERATURA PRZED DEBIUTEM PUDZIANA W USA
Rośnie temperatura przed amerykańską walką polskiego „Dominatora” z dwukrotnym mistrzem MMA
Tim Sylvia do Mariusza Pudzianowskiego: “Znokautuję cię!”
Dwukrotny mistrz świata UFC Tim „Main-iac” Sylvia uważa, że Mariusz „Dominator” Pudzianowski nie okazuje mu należytego respektu przed zapowiedzianą na 21 maja galą „Moosin: God of Martial Arts” w DCU Center w Worcester, niedaleko Bostonu. Sylvia, który pokonał wielu znakamitych zawodników wagi cięzkiej i superciężkiej – Andrieja Arlowskiego (dwukrotnie), Brandona Vera, Jeffa Monsona, Wesa Simsa czy Ricco Rodrigueza przypomina, że „Pudzian” jest przy nim tylko żółtodziobem MMA.
„Oni mnie nie doceniają i wyraźnie uważają, że jestem skończony” – mówi Sylvia. „Bardzo się mylą. On jest duży, potężnie zbudowany, na pewno jest dobrym atletą, ale ja go i tak znokautuję. Mój ostatni przeciwnik (Jason Riley) myślał podobnie jak oni i znokautowałem go już w pierwszej rundzie. Załatwiłbym go jeszcze wcześniej, ale złamałem prawą rękę. W pojedynku z Pudzianowskim jestem w takiej pozycji, że jak wygram, to niczego specjlanego to przecież nie udowodni. Nie wiem jakie korzyści będę miał z tej wygranej, ale przynajmniej dodam sobie jedno zwycięstwo w karierze”.
Sylvia, który trenuje obecnie w Indianie, był pólzawodowym graczem futbolu amerykańskiego, a MMA zainteresował się dopiero, kiedy jako widz uczestniczył w pokazach. Jako amator brał udział w zawodach w stanie Rhode Island, ale będzie to jego zawodowy debiut w stanie New England. „Pierwsza zawodowa walka MMA w tym stanie wyzwala we mnie dodatkowe emocje. Obóz przygotowawczy idzie znakomicie. Mam 4-5 zawodników wagi ciężkiej, którzy ciągle się zmieniają. To obóz jak za starych, dobrych czasów”.
Cały wieczór (siedem pojedynków, w tym walka innego Polaka Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego z Koreańczykiem Chang Seob Lee) będzie w USA transmitowany na żywo w systemie pay-per-view i kosztować będzie $29,95. Organizatorzy spodziewają się, że hala DCU Center w Worcester będzie wypełniona do ostatniego miejsca, a przewidywane wejście na ring największych atrakcji wieczoru, Mariusza Pudzianowskiego i Tima Sylvii nastąpi około godziny 10 wieczorem czasu Wschodniego Wybrzeża (około godziny 4 nad ranem czasu polskiego). Już teraz towarzyszy jej olbrzymie zainteresowanie, sylwetka Pudzianowskiego jest opisywana we wszystkich najważniejszych mediach mieszanych sztuk walki. Opinie na temat jego walki z Sylvią, typowanie zwycięzcy jest bardzo różne, choć praktycznie wszyscy dziennikarze podkreślają, że „Pudzian”, ze swoją niezwykłą siłą „jest olbrzymią niewiadomą i zagadką dla MMA”.
Przemek Garczarczykgarnekmedia.blogspot.com