MR PERFECT
Święta to czas prezentów. Jeden dostanie rózgę, drugi upragniony gadżet a jeszcze ktoś inny myśleć będzie o czymś wymarzonym. A ja, jako fan MMA chciałbym dostać po jednej cesze, jednym walorze od konkretnego zawodnika by złożyć w całość zawodnika idealnego - Mistera Perfect.
Kogoś, kto nie miałby sobie równych, istny eliksir z samych zalet. O tym co konkretnie chciałbym przejąć od zawodników i dlaczego akurat od nich można przeczytać poniżej.
Niepokonany zawodnik nie może być tylko szybki, tylko silny czy tylko świetny technicznie. Musi posiadać każdą z tych cech równocześnie i wiele wiele innych atutów. Ale po kolei.Szybkość. Oglądałem ostatnio walkę Roya Jonesa Juniora. Walkę tę przegrał co prawda w pierwszej rundzie, ale to co zrobiło na mnie ogromne wrażenie, to to że mimo że Roy nie był w swojej szczytowej formie, nie były to jego najlepsze lata - jego szybkość zdumiewała. Lewe proste wyprowadzane z prędkością błyskawicy za każdym razem wprawiały mnie w osłupienie. Przegrał głównie przez swoją gardę. A raczej jej brak.Garda. Wielokrotnie natomiast szczelna, wzorowa garda ratowała z opresji jednego z najlepszych zawodników K-1 w historii - Remy'ego Bonjaskyego. Sposób by przebić się przez jego podwójną gardę znalazło niewielu, a niektórych w czasie tego szukania czekała niemiła niespodzianka w postaci kontry takiej jak latające kolano które często dosięgało celu. Niewykluczone więc, że oprócz świetnej obrony Bonjasky posiada w niej również nienajgorszą widoczność. Jednym z niewielu, którzy jednak znaleźli lukę w sławnej gardzie był Mirko Filipovic.Uderzenia w stójce. CroCop w swoich najlepszych czasach był postrachem na ringu. Highlighty z jego udziałem, wciąż powstają na nowo, i mimo że zawierają te same nokauty, te same sceny wciąż no równi cieszą oglądających. Nic dziwnego, lewe kopnięcie okrężne poslało na deski największe sławy K-1 i MMA i zawsze w niezwykle widowiskowy sposób. Doskonała technika, siła i zasięg (CroCop jako jeden z niewielu potrafił kopnąć w głowę Hong Man Choia!) to najlepsza recepta na niebezpiecznego strikera.Odporność na ciosy. Są jednak zawodnicy których nawet grad ciosów Mirko Filipovica nie był w stanie powstrzymać. Brazyliczyk Antonio Rodrigo "Minotauro" Nogueira przez trzy rundy z Chorwatem przyjął ogromną ilość celnych i mocnych ciosów, a jednak był w stanie wygrać walkę zmuszając CroCopa do odklepania.
G'n'P. Nie znalazł jednak sposobu na niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej - Fedora Emeliananeko. Spotykając się z nim aż trzykrotnie, boleśnie przekonał się o tym, że Ground and Pound Rosjanina to wyjątkowo skuteczna broń.Siła. O tym, by z Emelianenko zmierzył się Brock Lesnar marzy chyba każdy fan MMA. Lesnar, były wrestler to uosobienie potężnej siły z którą ciężko sobie poradzić. Nie dała sobie z tym rady ledenda MMA - Randy Couture, gdy The Natural po walce musiał oddać pas mistrzowski UFC.Kondycja. W jednym z programów na Discovery Science, naukowcy z USA starali się rozgryźć fenomen zawodników walczących w Mixed Martial Arts. Nie zapomnę zdziwienia panów ubranych w białe fartuchy, gdy w scenie w której pod lupę wzięli Randy'ego Couture'a nie mogli oderewać oczu od wskaźników. Zadaniem The Naturala było utrzymanie gilotyny na manekinie z równie mocnym uściskiem przez minutę. U normalnego człowieka po minucie napięcia mięśni poziom kwasu mlekowego zwiększy się dość znacznie. Po minucie, gdy zmierzono poziom u Couture'a poziom ten.. się zmniejszył.Gibkość i zwinność. Powód dla którego uwielbiam oglądać Mameda Khalidova to nie tylko fakt, że dzięki niemu Polska flaga powiewa wśród najlepszych. To jego nieprawdopodobna, kocia wręcz zwinność. Elastyczność, rozciągnięcie to prawdziwa poezja ruchu. Zastanawiam się czasem czy komukolwiek uda się odklepać Mameda, skoro nawet Jorge Santiago, czarny pas w BJJ nie był w stanie wydostać się z półgardy Czeczena.
Techniki parterowe. Być może poradziłby sobie z tym Kazushi Sakuraba. Japończyk, mimo swojego wieku i licznych kontuzji ciągle udowadnia, że w parterze znajdzie sposób na znacznie większych i silniejszych od siebie. Sakuraba nie ma natomiast wyglądu zabijaki i mimo swoich umiejętności ciężko chyba znaleźć kogoś kto bałby się Sakuraby.Twarde spojrzenie. Znajdą się z kolei tacy, u których spory respekt wzbudza Don Frye. Wąsaty Amerykanin, którego mina świadczy o tym że permanentnie jest na kogoś zły, posiada spojrzenie które musiało wytrącić z równowagi i pozbawiać pewności siebie sporą rzeszę zawodników.Dynamika. Wątpię jednak by robiło ono wrażenie na jednym z najbardziej agresywnych zawodników K-1/MMA. Holenderski fighter Melvin Manhoef to dla mnie uosobienie dynamitu. Niewysoki, potężnie zbudowany i odbezpieczony zapalnik. Prostymi kombinacjami - lewy-prawy i low-kick ścinał zawodników niczym drwal wysokie drzewa. Wystarczył ułamek sekundy by go odbezpieczyć.Odporność na starzenie się. Takiej dynamiki nie posiada co prawda Peter Aerts, ale ten zawodnik K-1 ma coś czego brakuje młodym fighterom. Doświadczenia. Mimo upływu lat ciągle jest bardzo groźny dla przeciwników, i niejednemu czołowemu fighterowi może pokazać miejsce w szeregu.Ale kim byłby zawodnik bez swoich kibiców, bez wsparcia z ich strony, bez transparentów które zdobyłyby trybuny? A gdzie znajdują się najlepsi kibice? Gdy jest się numerem jeden to nikt nie dba tak o swoich sportowców jak wygłodniali sukcesów Polacy. A przy tak widowiskowej dziedzinie sportu jak MMA z całą pewnością mógłbym liczyć na wierną grupę fanów, którzy towarzyszyliby mi w najważniejszych walkach.Spełniania Waszych marzeń, równie absurdalnych jak moje życzę w imieniu całej redakcji nie tylko w czasie Bożego Narodzenia ale przez cały następny rok!WESOŁYCH ŚWIĄT!