LYOTO MACHIDA WYWIAD
Lyoto opowiada o walce z Shogunem, swojej rekonwalescencji i o Rogerio Nogueirze. Miłej lektury
Co się stało z twoją ręką w walce z Shogunem? Miałeś operację, jak rehabilitacja?
Od ośmiu dni robię tylko trening aerobowy, biegam by moja rekonwalescenja przebiegła szybciej. Moja operacja odbyła się 5 dni po walce. Oczekuje powrotu na salę treningową w styczniu a fizjoterapię zaczynam w następnym tygodniu.
A kiedy walka z Shogunem?
Jesteśmy już po słowie ale nie mamy jeszcze nic w kontrakcie. Obiecuję, że walka na pewno się odbędzie.
Shogun perfekcyjnie Cię rozpracował. Co zamierzasz zmienić w swoim stylu walki?
Obaj wiele się nauczyliśmy dzięki tej walce. To była walka, której potrzebowałem by przezwyciężyć ciężki okres i dalej się rozwijać. Jeszcze nie przestałem analizować zmian gdyż wracam do treningów w Styczniu. Teraz odpoczywam i mam na to czas.
A treningi? W Belem czy w Los Angeles z Andersonem?
Ja i Anderson zawsze się spotykamy by trochę ze sobą potrenować, ale on teraz też ma problemy zdrowotne i ciężko się umówić na treningi. Jeśli mamy możliwość to wspólnie trenujemy a jeśli nie to robię swój własny trening.
Minotoro przyszedł... Czy możliwa jest jego walka o pas w 2010?
Jest wielu ludzi, również Brazylijczyków, którzy doskonalę walczą w MMA. Wszyscy wiedzą, że nasza kategoria wagowa jest najcięższa i najgęściej upchana dobrymi zawodnikami więc lepiej się skupię na obronach swojego pasa.
A jak wyglądałaby wasza walka?
Myślę, że ta walka raczej się nie odbędzie, mamy tego samego managera, trenujemy w tym samym klubie i jesteśmy w dobrych stosunkach. Ani ja ani on nie chcemy tej walki, ale jesteśmy w UFC by walczyć z innymi fighterami. Zobaczymy co się wydarzy.
Co powiesz o walce Rashada z Thiago?
To trudna do przeanalizowania walka, obaj są bardzo dobrymi fighterami, mają bardzo dobre kluby. Rahsad walczy bardziej taktycznie a Thiago będzie świetnie przygotowany, będzie jak zwykle bardzo groźny... Jedyne co wiemy to tylko kiedy walka się odbędzie.