NAJMAN VS PUDZIANOWSKI NA KSW 12
Wczorajszego południa w Warszawie w restauracji "Champions" odbyła się konferencja prasowa dotycząca dwunastej odsłony Konfrontacji Sztuk Walki. W obecności przedstawicieli mediów podpisane zostało porozumienie pomiędzy właścicielami Federacji KSW - Martinem Lewandowskim i Maciejem Kawulskim oraz zawodnikami. Na mocy dokumentu 11 grudnia odbędzie się pojedynek Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem na zasadach MMA.
Mariusz Pudzianowski powiedział, że lubi wyzwania i stąd decyzja o walce z Najmanem. Dodał też, że nie jest to na pewno jednorazowa przygoda ze sportami walki którymi interesuje się od dziecka. Wybrał MMA zamiast K-1 bo tam byłoby mu zdecydowanie ciężej się przygotować do walki w stójce z racji swojej masy i muskulatury. Pudzianowski podkreślił, że najlepiej czuje się w swoich „technikach ulicznych” i wyjdzie na ring aby zrobić swoje. Jest świadomy tego, że czekają go ciężkie przygotowania:- MMA to taka dyscyplina, że trzeba przygotować się w każdej płaszczyźnie walki. Będzie trzeba liznąć wszystkiego po trochu i po prostu połączyć to w całość. Trochę zapasów, judo? wszystkiego po trochu.Na koniec Pudzian zapewnił, że tanio skóry nie sprzeda i jeśli za coś się bierze to robi to bardzo dobrze.
Marcin Najman rozpoczął od tego, że przygotowywać się będzie pod względem bokserskim w swojej rodzinnej Częstochowie i Warszawie. Jego trenerem od boksu będzie znakomity przed laty bokser Jerzy Kulej a treningi pod MMA poprowadzi Robert Kostecki.- Uważam, że współpraca którą rozpocząłem z Robertem, przed niedoszłym debiutem pokazała, że wszystko szło w dobrym kierunku. Kostecki świetnie na sparingach będzie symulować mi Pudziana, ponieważ jest również bardzo silny, ciężki i to jest najlepszy wybór.Z racji, że Najman lepiej się czuje w stójce będzie starał się technikami bokserskimi zakończyć pojedynek. Ćwiczenia w parterze mają w głównym stopniu pomóc w wydostaniu się z tej płaszczyzny walki. Na pewno poświęci też uwagę temu, aby nie dać się sprowadzić na ziemię. Najman podkreślił, że jest wdzięczny Federacji KSW za doprowadzenie do tego pojedynku i będzie to dobra promocja MMA.