K-1 WORLD GP ASIA

Dodano: 3 sierpnia 2009 12:02
K-1 WORLD GP ASIA
Paweł Kuczyński, Informacja własna
Obraz własny
W Seulu odbyła się kolejna eliminacja do turnieju głównego K-1 w wadze ciężkiej.

W Seulu odbyła się kolejna eliminacja do turnieju głównego K-1 w wadze ciężkiej. Tradycyjnie oprócz walk turniejowych widzowie mieli okazję zobaczyć kilka pojedynków dodatkowych. Własnie tutaj doszło do sporej niespodzianki. Otóż Gokhan Saki przegrał po trzech rundach z Pavelem Zuravliovem. Turek jest między innymi zwycięzcą turnieju K-1 na Hawajach w 2008 roku, zajął też trzecie miejsce w K-1 World Grand Prix w tym samym roku. Natomiast jego przeciwnik, debiutujący w K-1 Ukrainiec to mistrz świata w kick-boxingu WBKF, trzykrotny mistrz Europy tej samej federacji. Zaczął od pokonania niewątpliwie mocnego przeciwnika i można spodziewać się kolejnych walk w K-1 Zuravliova - 26-letniego zawodnika SAFARI Gym, Team MMA BUSHIDO.

W dwóch "opening fightach" zmierzyli się zawodnicy dla których był to debiut w K-1. Joung Hyun Koh przegrał przez decyzję 2:1 z Ik Hwan Changiem, natomiast Hyun Man Myung pokonał w stosunku 3:0 swojego rodaka Nae Chul Kima.

Po walkach debiutantów przyszedł czas na walki turniejowe. W pierwszej z nich doświadczony 39-cio letni Japończyk Taiei Kin wygrał przez techniczny nokaut z kolejnym debiutantem - Chińczykiem Sun Wu. Następnie Takumi Sato (Japończyk) wygrał po dodatkowej rundzie z mało doświadczonym na ringach K-1 Koreańczykiem Yang Rae Yoo. Walka numer trzy to pojedynek znanego między innymi z występu na Grand Prix w Łodzi Koreańczyka Yong Soo Parka przeciwko zawodnikowi z Indii Singhowi Jaideepowi. Tradycji stało się zadość i Park jak zwykle przegrał przez KO. To chyba schyłek kariery w K-1 zawodnika wywodzącego się z taekwondo - przegrał ostatnie 6 walk i wszystkie przez nokaut. Czwarty pojedynek to jednogłośne zwycięstwo Ming Ho Songa nad Taisei Ko.

Następnie przyszedł czas na walki półfinałowe. Taiei Kin wygrał po dodatkowej rundzie z Takumim Sato. Walka była bardzo wyrównana i nawet w extra rundzie sędziowie punktowali niejednogłośnie. Drugi półfinał to zwycięstwo przez nokaut już w pierwszej rundzie Jaideepa z Ming Ho Songiem.

Tak więc w finale stanęli na przeciwko siebie będący u schyłku kariery 39-cio letni zawodnik z Japonii Taiei Kin oraz debiutant Singh Jaideep. Tym razem zwyciężyła młodość nad doświadczeniem i zaledwie 22 letni figher z Indii wygrał jednogłośnie po trzech rundach, stając się zwycięzcą K-1 WORLD GRAND PRIX ASIA 2009.

Warto też wspomnieć o jeszcze jednej "super fight" w której trzecią porażkę odnotował bardzo młody - zaledwie 16-to letni - Tae Han Kim. Przegrał po trzech rundach na punkty z Jae hee Cheonem.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO