LESNAR JUŻ PRAWIE W LIMICIE
11. lipca kibice boksu w Polsce pasjonować się będą drugą obroną pasa IBF kategorii cruiser Tomasza Adamka, ale oczy świata będą zwrócone raczej na halę Mandalay Bay, gdzie podczas gali UFC 100 dojdzie do pasjonującego rewanżu pomiędzy panującym na tronie wagi ciężkiem Brockiem Lesnarem (3-1) i Frankiem Mirem (12-3), który zadał mistrzowi jedyną porażkę. Jak wiadomo UFC wprowadziło górny limit 265. funtów, czyli 121 kilogramów. W przeszłości Lesnar (na zdjęciu) miewał kłopoty i zbijał w ostatniej chwili zbędny ciężar.
"Tym razem jest inaczej i to nie kłopot dla mnie" - powiedział champion, który już teraz waży "tylko" 275 funtów, czyli niespełna pięć kilogramów za dużo.
"Limit wynosi 265 funtów i w dniu ważenia właśnie tyle wniosę na skalę"
Przypomnijmy, że do ich pierwszej konfrontacji doszło siedemnaście miesięcy temu. Brock natychmiast obalił Mira, w parterze zasypał gradem ciosów i gdy wydawało się, iż wszystko zakończy się ciężkim nokautem Franka, ten niespodziewanie dźwignią na nogę (patrz foto) powstrzymał 'żółtodzioba". Ich rewanż to jedno z największych wydarzeń w historii UFC i całego MMA.