KSW 72: GRZEBYK, ROMANOWSKI, KACZMARCZYK I ŚMIEŁOWSKI

W lipcu organizacja KSW po raz pierwszy w historii zawita ze swoim wydarzeniem do Kielc. Podczas gali KSW 72, która odbędzie się 23 lipca w Amfiteatrze Kadzielnia, fani zobaczą pojedynek na szczycie wagi półśredniej pomiędzy Tomaszem Romanowskim (15-8, 5 KO, 1 Sub) i Andrzejem Grzebykiem (18-5, 11 KO, 3 Sub) oraz walkę młodych wilków kategorii piórkowej – Patryka Kaczmarczyka (8-1, 2 KO, 2 Sub) z Dawidem Śmiełowskim (9-0, 7 KO, 2 Sub).

Bilety na KSW 72 już w sprzedaży na ebilet.pl.

Tomasz Romanowski znajduje się dziś na drugim miejscu pierwszej piątki rankingu wagi półśredniej KSW. Zawodnik ze Stargardu w ostatnim boju pokonał Michała Pietrzaka, a wcześniej błyskawicznie znokautował Aleksandara Rakasa. „Tommy”, znany ze swojego widowiskowego stylu walki, wszedł do KSW jako zwycięzca programu „Tylko Jeden", w którym pokonał Mariusza Radziszewskiego i dwukrotnie Marcina Krakowiaka.

Andrzej Grzebyk jest numerem pięć rankingu wagi półśredniej. Do KSW wszedł w roku 2020 i w pięknym stylu rozbił Tomasza Jakubca, przedłużając tym samym swoją imponującą serię wygranych do dziewięciu. W kolejnym pojedynku wykazał się niesamowitą wolą walki, kiedy to przewalczył prawie całą rundę ze złamaną nogą. Ostatecznie musiał jednak uznać wyższość Mariusa Zaromskisa, ale w rewanżu szybko rozprawił się z Litwinem.

Początkowo podczas gali KSW 72 Tomasz Romanowski miał zmierzyć się w długo wyczekiwanym boju z Adrianem Bartosińskim. Ostatecznie jednak „Bartos” musiał wycofać się z pojedynku w tym terminie z powodów prywatnych, a w jego miejsce wszedł Andrzej Grzebyk.

Patryk Kaczmarczyk i Dawid Śmiełowski weszli na wojenną ścieżkę już jakiś czas temu, kiedy to zaczęli wymieniać się „uprzejmościami” w mediach społecznościowych. Ostatecznie ich konflikt znajdzie swój finał w okrągłej klatce. Kaczmarczyk ma za sobą trzy boje w KSW. Pokonał Michała Sobiecha i Michała Domina, ale musiał uznać wyższość Roberta Ruchały. Była to jak do tej pory jedyna przegrana w karierze byłego mistrza organizacji Armia Fight Night. Śmiełowski walczył w okrągłej klatce raz. Po niesamowicie emocjonującym boju wygrał z Filipem Pejiciem i tym samym pozostał niepokonany w zawodowym MMA.