KSW 66: TOMASZ NARKUN STRACIŁ PAS ORGANIZACJI
W drugiej walce wieczoru gali KSW 66 Tomasz Narkun, mistrz wagi półciężkiej, zmierzył się w obronie pasa z Ibragimem Chuzhigaevem.
Szybko ruszyli do ataku zawodnicy drugiej walki wieczoru. Tomasz Narkun szukał obalenia, ale nie udało mu się przenieść starcia do parteru. Ibragim dobrze natomiast atakował ciosami w głowę Tomasza Narkuna. W pewnej chwili Rosjanin trafił też obrotowym uderzeniem, po którym mistrz upadł na matę. Chuzhigaev nie chciał jednak walczyć w parterze i starcie wróciło do stójki, w której pretendent kontrolował pojedynek.
W drugiej odsłonie mistrz lepiej trzymał rywala na dystans, ale Ibragim cały czas dynamicznie atakował i rozbijał twarz Tomasza. Widać było, że szybkość Chuzhigaeva stwarzała problemy Narkunowi.
W trzeciej rundzie walka nieco zwolniła, ale obaj zawodnicy dalej regularnie atakowali się w stójce szukając możliwości skończenia boju przed czasem. Żaden jednak nie zyskał znaczącej przewagi.
W pierwszej rundzie mistrzowskiej zawodnicy szachowali się dalej w stójce, ale w pewnej chwili Tomasz zaatakował i przeniósł walkę na matę. Polak zdobył plecy rywala i próbował złapać go w duszenie, ale nie udała mu się ta akcja. Do końca rundy kontrolował jednak bój na macie.
W ostatniej odsłonie walki zawodnicy dalej punktowali się w stójce. Narkun ponownie spróbował obalić, ale tym razem nie udała mu się ta akcja. Walka toczyła się więc na nogach, jednak widać było duże zmęczenie zawodników. Żaden z fighterów nie zyskał znaczącej przewagi i nie znalazł sposobu na rozbicie rywala. Pod koniec rundy Narkun obalił, ale walka szybko wrócił do stójki i w niej się zakończyła.
Ostatecznie starcie zakończyło się na pełnym dystansie, a sędziowie zwycięzcą wskazali
Wynik: Ibragim Chuzhigaev pokonał Tomasza Narkuna przez jednogłośną decyzję (3 x 48-47)